Jak nie przytyć w Święta skoro to wszystko takie smaczne i takie dobre? 😁

Tak naprawdę z każdej tradycyjnej świątecznej potrawy i z każdego ciasta da się zrobić wersję FIT bardziej zdrową, ODCHUDZONĄ i o dużo niższej kaloryczności. Ale nie o to w tym chodzi, by w Święta liczyć kalorie i zastanawiać się ile jeszcze mogę zjeść aby następnego dnia na wadze nie było +2kg…

Zbliżające się dni Świąt będą z pewnością dniami uginających się stołów. Najpierw 3 dni przygotowań posiłków (tak by WSZYSTKIM wystarczyło, a nawet z dokładką 😉 ) a potem 7 dni dojadania, bo kolejny raz zrobiłam dużo więcej niż było potrzeba i ktoś to wszystko musi zjeść bo inaczej trzeba będzie wyrzucić…

Są takie potrawy na które czeka się cały rok i których smaku nie zastąpi żaden zdrowy zamiennik. Kto się ze mną zgodzi, że sałatka jarzynowa z jogurtem naturalnym to już nie to samo co jarzynowa z dodatkiem majonezu?

No więc spójrzmy racjonalnie na to, co faktycznie jest prawdopodobne do zrobienia, tak by przy tym nadal móc skosztować tradycyjnych pierogów czy wyjątkowego makowca

• Pij duuużo wody. Nie oszukujmy się, że zwykła woda zastąpi tradycyjny kompot z suszu, dlatego przygotuj ją w taki sposób żebyś mógł cieszyć się jej smakiem. Wypij szklankę kompotu, ale obok tego postaw szklankę z wodą. Dodaj do niej imbir, suszone owoce np. pomarańcze/jabłka/gruszki – taka woda nabierze wówczas świątecznego aromatu.
• Wprowadź ruch. Nie musi to być godzinny trening z Chodakowską czy 40minutowy Orbitrek, ale zamiast siedzieć 5 godzin przy stole, wykorzystaj część tego czasu na spacer. 3 km marszu pozwoli spalić nawet 200kcal, a dodatkowo dotleni komórki i przyspieszy perystaltykę jelit. Twój organizm Ci za to podziękuje
• Nie wpadaj w pułapkę „skoro zjadłam kawałek ciasta, to kolejna porcja nie zrobi różnicy”. Nic bardziej mylnego. Kawałek tradycyjnego ciasta z cukrem może dostarczyć nawet 300 kcal. Zatem przy kolejnym kawałku będzie już 600, czyli tyle ile powinien wynosić Twój obiad..
• Zadbaj o prawidłowy rozkład posiłków przed głównym posiłkiem. Tym samym unikniesz silnego głodu siadając do stołu i zapobiegniesz przejedzeniu się.
• Nie zapominaj o warzywach. Niech będą zawsze na Twoim talerzu. Warzywa to źródło błonnika, który pęczniejąc daje uczucie sytości, przez co szybciej i na dłużej poczujesz sytość a tym samym unikniesz przejedzenia się.
• Ogranicz alkohol, który jest bombą kaloryczną, a jeśli już go pijesz pamiętaj o rozsądnych ilościach. Lampka wina to około 150kcal, a szklanka tradycyjnego drinka z coca-colą może mieć nawet 350 kcal. Wybieraj wino wytrawne, które nie dostarcza takiej ilości cukrów, co np. wino słodkie. Pamiętaj o wodzie. Woda pomoże oczyścić organizm z alkoholu i zapobiegnie obrzękom następnego dnia.

Pamiętaj, że to czy Twoja waga wzrośnie po Świętach zależy głównie od tego ile zjesz. Warto jednak zaplanować ograniczenie pewnych potraw, a nie całkowite ich wyeliminowanie. Nie zakładaj, że nie sięgniesz po ciasto w święta jeśli wiesz, że jest to mało prawdopodobne. Zjedz jeden kawałek zamiast trzech, a zamiast tego nałóż dodatkową porcję sałatki. Gwarantujemy, że wdrożenie tych zasad pozwoli utrzymać Twoją wagę i czuć się dobrze po 3 dniach biesiadowania.